Bezprawne potrącenia przez niemieckich kontrahentów w transporcie są coraz częstsze. Czy w przypadku otrzymania noty obciążeniowej polskie firmy są bezsilne?
Bezprawne potrącenia przez niemieckich kontrahentów wobec polskich firm przewozowych zdarzają się relatywnie często. Duże firmy transportowe posiadają odpowiednią opiekę prawną i wiedzą jak bronić się przed bezpodstawnymi roszczeniami. W dużo gorszej sytuacji są małe firmy, które często nie wiedzą jak się bronić w przypadku otrzymania noty obciążeniowej od kontrahenta.
Jednak, jak pokazuje praktyka, w większości przypadków wystarczającą czynnością, która uchroni nas przed bezprawnymi roszczeniami jest sporządzenia odpowiedniego pisma do firmy występującej z roszczeniami. Odpowiednio przygotowane i umotywowane pismo powinno pozwolić na uniknięcie ewentualnego procesu sądowego i na załatwienie sprawy w sposób polubowny.
Jeśli jednak na tej drodze nie uda się porozumieć z kontrahentem, wówczas jedyną drogą dochodzenia swoich praw może być rozprawa sądowa.
Więcej: Bezprawne potrącenie stosowane przez niemieckich kontrahentów w transporcie